Azymut zwiększa wydajność drukarni cyfrowej dzięki inwestycjom w kolejne rozwiązania marki Hunkeler

OSDW Azymut, jeden z liderów na polskim rynku hurtowej sprzedaży książek, coraz intensywniej inwestuje w drukarnię cyfrową. Jej rozwój to m.in. efekt usprawnienia i zwiększenia automatyzacji realizowanej tu produkcji dziełowej. W drugiej połowie br. park sprzętowy drukarni wzbogacił się bowiem o nową zwojową maszynę inkjetową, urządzenia do oprawy miękkiej i zeszytowej oraz kolejne rozwiązania marki Hunkeler, w tym zaawansowaną linię do produkcji sklejonych bloków książkowych.

20 lat firmy Azymut – rozwój w obszarach druku i dystrybucji książek
W tym roku OSDW Azymut Sp. z o.o. obchodzi 20-lecie działalności. Firma, powołana do życia z inicjatywy Grupy Wydawniczej PWN (której część stanowi do dziś), świadczy kompleksowe usługi dystrybucyjno-logistyczne, oferując swoim klientom m.in. bogate zaplecze w postaci nowoczesnego centrum logistycznego w Strykowie, realizującego w ciągu doby do 70 tys. zamówień. Portfolio firmy obejmuje ponad 90 tys. tytułów z wielu dziedzin, od 2011 roku oferuje ona ponadto multimedia, puzzle oraz gry planszowe i logiczne. Rok później działalność dystrybutora została wzbogacona o kolejną usługę – niskonakładowy druk książek w technologii cyfrowej. Wówczas – wraz z wdrożeniem pierwszej linii produkcyjnej typu POD (print-on-demand) – rozpoczęła się tu współpraca z firmą Docufield. Dostarczyła ona tym samym po raz pierwszy rozwiązanie Hunkeler do firmy świadczącej usługi poligraficzne z myślą o rynku dziełowym.

2012: pierwsze wspólne kroki na rynku cyfrowej produkcji dziełowej
„Decyzja o wejściu na ten rynek pojawiła się w sposób naturalny i była konsekwencją zmian zachodzących w segmencie produkcji dziełowej: spadające nakłady (z 2-3 tysięcy do kilkuset), rosnąca liczba tytułów i ich różnorodność, relatywnie wysokie koszty magazynowania, oczekiwania klientów względem większej kompleksowości usług – to najważniejsze przesłanki podjętego przez nas kroku” – mówi Maciej Szymański, dyrektor drukarni cyfrowej Azymut. W firmie pojawiła się pierwsza zwojowa maszyna drukująca, bazującą na technologii tonerowej. Wdrożone wówczas urządzenia Hunkeler, dedykowane przygotowaniu i obróbce wydruków wychodzących w postaci luźnych arkuszy, pracują tu do dzisiaj.
„Nasza obecność na rynku druku cyfrowego jest ściśle związana z firmą Docufield – podkreśla Maciej Szymański. – Niezawodność i trwałość wdrożonych w 2012 roku maszyn, w połączeniu z wysokim poziomem obsługi posprzedażowej Docufield, wpłynęły na decyzję o kolejnych inwestycjach w rozwiązania tego dostawcy”.

2019: strategiczne inwestycje w nowy sprzęt; produkcja sklejonych bloków książkowych zamiast luźnych arkuszy
„Przez tych kilka lat przybywało nam klientów i zleceń, obecnie na stałe współpracujemy z ok. 50 polskimi wydawnictwami – kontynuuje dyrektor drukarni. – Po jakimś czasie osiągnęliśmy pułap możliwości technologicznych, więc chcąc dalej się rozwijać, musieliśmy podjąć decyzje o zakupie nowego sprzętu. Założenia były następujące: przejście z druku 1+1 na tryb 4+4 i możliwość drukowania na wszystkich podłożach, zarówno powlekanych jak i nie powlekanych (co pozwoliłoby nam zwiększyć portfolio produktów); wprowadzenie produkcji wstępnie sklejonych bloków książkowych (dotychczas drukowane były luźne arkusze, poprawiliśmy dzięki temu proces wykonania półproduktu); możliwość oprawy egzemplarzy o zwiększonej objętości; wprowadzenie oprawy zeszytowej; wreszcie – docelowo – dwukrotne zwiększenie wydajności zakładu. Inwestycja w rozwiązania Hunkeler była jednym z kluczowych elementów tego planu”.
Michał Okurowski, dyrektor ds. rozwoju w firmie Docufield, dodaje: „Zaproponowaliśmy kierownictwu OSDW Azymut rozwiązanie, które sprawdziło się już w kilkudziesięciu drukarniach cyfrowych z całego świata, także z Polski: zautomatyzowaną linię do produkcji wstępnie sklejonych bloków książkowych, umożliwiającą zmianę „w locie” objętości oraz wysokości danego egzemplarza. Zmiana w żaden sposób nie spowalnia pracy maszyny, więc z jednej strony zachowana jest wysoka jej prędkość (do 200 m/min.), z drugiej – użytkownik uzyskuje znaczącą elastyczność w kontekście realizowanej produkcji”.
„Drukujemy książki od jednego egzemplarza – kontynuuje Maciej Szymański – jednak gros produkcji stanowią nakłady rzędu kilkudziesięciu sztuk, realizowane zarówno w ramach grupy PWN, jak też dla wydawców zewnętrznych. W tym kontekście linia Hunkeler, z wbudowanym systemem Data Matrix odczytującym dane każdego egzemplarza, znacząco przyspiesza i automatyzuje cały proces”.

Nowa maszyna inkjetowa, nowy osprzęt marki Hunkeler

Przy nowej linii firmy Hunkeler stoją od lewej:
Michał Okurowski (Docufield)
i Maciej Szymański (Azymut).

Poza wspomnianym rozwiązaniem firma Docufield dostarczyła do drukarni Azymut także urządzenia do wstępnego przygotowania wstęgi papieru oraz jej przetwarzania po zadruku (w trybie rola-rola), realizowanym w nowo zakupionej, zwojowej maszynie inkjetowej. „Pracują one w linii – mówi Michał Okurowski – podczas gdy dotychczas użytkowane przez Azymut, analogiczne maszyny przypisane starszej maszynie, zostały przestawione na tryb near-line. Dzięki temu operator może zdecydować – w zależności od rodzaju realizowanej produkcji, jej nakładu, kolorystyki, typu oprawy – w której maszynie drukującej i w której linii wykańczającej będzie realizowane dane zlecenie”.
Maciej Szymański dodaje: „Pojawienie się nowego sprzętu drukującego i wykańczającego to dla nas – poza wyższą wydajnością i elastycznością – także większe bezpieczeństwo produkcji. Chcąc zapewnić klientom realizację zleceń z dnia na dzień, co jest możliwe z jednej strony dzięki technologii cyfrowej, z drugiej – dzięki bliskości własnego centrum dystrybucyjno-logistycznego, musimy mieć rozwiązania niezawodne, ale też wzajemnie się wspierające. Niedawne inwestycje dają nam ten komfort i generują przewagę konkurencyjną”.
Michał Okurowski podsumowuje: „Od 2012 roku z dużą satysfakcją obserwujemy rozwój drukarni należącej do OSDW Azymut. Jest ona unikalnym w skali krajowej przedsięwzięciem, gdyż stanowi część przedsiębiorstwa koncentrującego się przede wszystkim na obsłudze dystrybucyjno-logistycznej. Jednak stale rosnąca liczba zleceń i klientów, czego pochodną są niedawne inwestycje, potwierdzają, że decyzja o wejściu na rynek cyfrowej produkcji dziełowej była strzałem w dziesiątkę. Cieszymy się, że jako jeden ze strategicznych partnerów drukarni, możemy być częścią tego sukcesu”.